Witaj, kapitanie. Przywieźliście ich już?
Tak, tak. Są już w drodze. Zaraz będą.
Dobrze.
Ta trójka to filar Kościoła Boga Wszechmogącego.
Chcieliśmy z nich wyciągnąć, kim są ich przywódcy i gdzie trzymają pieniądze.
Ale nie chcą nic mówić.
Zwłaszcza przywódca – Zhang Mingdao, któremu
kilka lat temu złamaliśmy żebra za głoszenie wiary. Nic nie pisnął.
Gdy wyszedł, dalej głosił swoją wiarę.
Nieważne jak go torturujemy, nie chce nic mówić.
Jedyne, co możemy zrobić z kimś takim, to oddać go wam.
Zróbcie im mocne pranie mózgu.
Tylko to możemy zrobić.
Boże Wszechmogący, nie wiem, co knuje diabeł. Modlę się, byś mnie oświecił i poprowadził,
pomógł mi nieść świadectwo, przejrzeć sztuczki szatana i go zawstydzić.
Wychodzić!
Idź!
idź!
Dalej!
Idź!
Szybciej!
Ruszaj!
To nowi?
Tak. Trójka.
Zhang Mingdao, dwieście pięć.
Idź!
Xu Xiangguang, dwieście siedem.
Su Zhiqing, dwieście dziewięć.
Wejść!
Ty jesteś Zhang Mingdao.
Najpierw przedstawmy się.
To Ma Bin. Ja jestem Bai Ming. Jesteśmy trenerami.
Jeśli będziesz czegoś potrzebował, daj nam znać.
Chodź!
Nie martw się. To nie przesłuchanie.
To kurs: reedukacja dla chrześcijan.
Żadnych tortur. Obiecujemy.
Kurs trwa dwa tygodnie.
Będziesz się uczył i zmieniał.
A jak podpiszesz dokument wyrażający skruchę i wyrzeczenie się wiary w Boga
Wszechmogącego, pójdziesz do domu.
Jeśli to się nie uda, będziesz się tu dalej szkolił.
Jak oblejesz drugi raz, to zgnijesz w więzieniu.
Zrozumiano?
Usiądźcie proszę.
Prosimy dyrektora He Hongchanga z Miejskiego Ośrodka Edukacji Prawnej
o wykład.
Dzień dobry, uczniowie.
Coraz więcej ludzi wierzy w Boga, co jest wyzwaniem dla ateizmu.
Prowadzi do kryzysu w partii i społeczeństwie.
Reedukacja chrześcijan stała się dla naszych władz sprawą najwyższej wagi.
Dlatego rząd dał znaczne środki na organizację
w całych Chinach „Kursów wiedzy i reedukacji myśli.
Zatrudniono profesorów, wykładowców i pastorów. Mają przekazywać wam,
chrześcijanom wiedzę o ateizmie, abyście mogli zrozumieć marksizm-leninizm i nauki ścisłe.
Mają wykorzenić wasze teistyczne przekonania
oraz zmienić wasze wartości i poglądy na życie, byście stali się ateistami,
wierzącymi w partię i należeli do wielkiej rodziny, jaką jest społeczeństwo pod wodzą komunistów.
Tylko to zapewni wam pomyślną przyszłość.
Powinniście być za to wdzięczni partii i rządowi.
Skorzystajcie z wiedzy, jaką zapewnia rząd i zróbcie wszystko, by szybko wrócić do społeczeństwa.
Niniejszym uznaję
miejski kurs reedukacji światopoglądowej za rozpoczęty!
Brawo!
A teraz zapraszam profesora Sun Yongli'ego z Akademii Nauk Społecznych.
Witamy!
Drodzy kursanci,
nie bądźcie tacy spięci.
Słuchajcie i zmieniajcie się.
Będę nie tylko wykładowcą, lecz i waszym przyjacielem.
Musicie analizować to, co będę wyjaśniał.
W razie wątpliwości, śmiało pytajcie.
Będę bazował na marksistowsko-leninowskiej doktrynie ateizmu.
Teraz oficjalnie zacznijmy.
Musisz się skupić.
Wy wierzycie w Boga. Ja wierzę w Marksa i Lenina.
Badałem dużo różnych religii.
I podczas wieloletnich badań napotkałem problem.
Wszystkie religie opierają się na wierze w Boga.
Ale nikt Boga nie widział. Wiara opiera się więc tylko na uczuciach.
I tak, w kwestii wiary, doszedłem do konkluzji:
Religia to przesąd, wyimaginowany i bez oparcia w nauce.
Słyszysz?
W naszych czasach nauka jest bardzo rozwinięta.
Aby uniknąć błędów polegamy na nauce.
W to wierzy partia. My nie wierzymy w Boga.
Międzynarodówka głosi: „Nie nam wyglądać zmiłowania z wyroków bożych, z pańskich spraw.
Z własnego prawa bierz nadania i z własnej woli sam się zbaw!”.
Pieśń mówi: „Nie nam wyglądać zmiłowania z wyroków bożych.
Nasi przodkowie wierzyli w Boga głównie
dlatego, że wówczas musieli stawiać czoła zjawiskom takim jak słońce, księżyc czy gwiazdy
bez żadnej wiedzy naukowej.
Stąd rodził się w nich strach i zdziwienie przed tajnymi mocami.
Takie były początki ideii religii.
Ludzie, nie mogąc pojąć zjawisk takich jak klęski żywiołowe czy choroby,
szukali pocieszenia, okazując szacunek Bogu.
Taka jest geneza religii.
Nie była ani racjonalna ani naukowa.
Dziś nauka bardzo się rozwinęła.
Miejski Ośrodek Edukacji Prawnej w Panlong, Kurs reedukacji światopoglądowej dla chrześcijan – Wykłady specjalne
W takich dziedzinach jak przemysł lotniczy, biotechnologia, inżynieria genetyczna czy medycyna
ludzkość poczyniła ogromne postępy.
Wcześniej nie znaliśmy istoty problemów oraz ich rozwiązań.
Teraz wszystko możemy wyjaśnić naukowo i tak rozwiązywać problemy.
nie jest naiwna?
Nie macie wrażenia, że zostajecie z tyłu?
Możemy dziś wierzyć tylko w naukę.
Czy nie jest tak?
Tak
Musimy wierzyć w naukę.
Panie profesorze, czy mogę przedstawić moje poglądy?
Świetnie. Śmiało, mów, co masz do powiedzenia.
Zhang Mingdao, proszę.
Twierdzi pan, że nasza wiara wynika z tego, że ludzie nie rozumieją nauki,
ze zdziwienia i strachu wobec zjawisk nadprzyrodzonych i że jest przesądem.
To fałsz i nie ma na to dowodów.
Ach tak? Wytłumacz nam zatem.
Wspomniane przesądy i religia to dwie zupełnie różne sprawy.
Wy, komuniści, potępiacie i zakazujecie wiary, twierdząc, że to zwykłe przesądy.
Dla mnie to absurd.
Ze wszystkich religii świata
judaizm, katolicyzm i chrześcijaństwo opierają się na wierze w Boga.
To jedyna prawdziwa wiara.
Trzy tysiące lat temu dzieło Boga w Wieku Prawa dało początek judaizmowi.
Izraelici usłyszeli głos Boga i poznali Jego imię.
Przez cały czas modlili się do Boga Jahwe, przestrzegając Jego przykazań.
Wszyscy wielbili Boga Jahwe.
Możemy więc przyjąć, że judaizm narodził się z dzieła Boga w Wieku Prawa.
W wieku Łaski, Bóg wcielił się w Pana Jezusa i rozpoczął swe dzieło.
Odkupił ludzkość, gdy został ukrzyżowany.
Wiele osób zaczęło w Niego wierzyć i tak powstał kościół Pana Jezusa.
Po kilkuset latach rozwinęły się chrześcijaństwo, katolicyzm i prawosławie.
To są największe religie świata.
Wszystkie powstały na fundamencie dzieła odkupienia Pana Jezusa.
Ci, którzy prawdziwie wierzą, usłyszeli Jego głos i stanęli przed Bożym tronem.
Tak powstał Kościół Boga Wszechmogącego.
Amen.
Cisza!
Fakty te dowodzą, że religie zrodziły się wyłącznie z ukazania się Boga i Jego dzieła
które potwierdzają życiowe doświadczenia bardzo wielu chrześcijan.
Żadna siła nie zgładzi Kościoła Bożego ani narodu wybranego przez Boga. Takie są fakty.
Od zarania naszych dziejów
Bóg prowadzi ludzkość, odkupuje nasze grzechy i zbawia nas.
Ukazanie się Boga i Jego dzieło pozwalają nam iść naprzód.
Tym faktom nikt nie może zaprzeczyć.
Dlaczego wypacza pan fakty historyczne,
twierdząc, że wiara jest efektem niewiedzy?
Czy takie twierdzenia to nie absurd?
Profesorze, bada pan wierzenia religijne od wielu lat.
Ale wygląda na to, że bez efektów.
Nie potrafi pan nawet odróżnić przesądu od religii.
To znaczy, że nie rozumie pan religii.
Uważaj, co mówisz!
Dziś coraz więcej ludzi wierzy w Boga.
Ponad jedna trzecia ludzi na ziemi.
Wielu słynnych naukowców było chrześcijanami.
Na przykład Newton, Galileusz czy Kopernik.
Czy byli przesądni? Czy nie wierzyli w naukę?
Nauka ma wyniki w badaniu świata materialnego,
lecz jest bezsilna w badaniu sfery duchowej.
Nasza wiara w Boga nie opiera się na nauce, a na słowach i dziele Boga.
Świadkiem dzieła Boga jest Biblia, która dokumentuje związki ludzkości z dziełem Boga.
Prorocy biblijni przewidzieli
dawno temu, co wydarzy się w dniach ostatecznych.
Te proroctwa się spełniają, więc ukazanie się Boga jest prawdą.
Amen!
I że to Bóg panuje nad ludzkością i całym wszechświatem.
Temu nie sposób zaprzeczyć.
Amen.
Nie mów tak.
Uspokój się.
Twierdzicie, że Bóg stworzył wszystko. Ja tak nie uważam.
Nie wierzę w to. Nauka tego nie dowiodła.
Wierzę natomiast, że wszystko stworzyła natura i ewolucja.
Przysłowie mówi: „Słowa mamią, zobaczyć znaczy uwierzyć”. Czego nie da się zobaczyć, nie istnieje.
Pomówmy o wierzących w Boga.
Nieważne ilu ich jest, ale czy ktoś z nich
widział Boga?
Czy któremuś się Bóg objawił?
Nikt nigdy nie widział Boga, co dowodzi, że Bóg nie istnieje.
Jeśli istnieje, to dlaczego naukowcy ze swą aparaturą Go nie widzieli?
Możesz to wyjaśnić?
Jeśli nie, to twoja wiara w Boga opiera się na wyobrażeniach.
Twierdzisz, że: „jeśli w coś wierzysz, to znaczy, że to istnieje”.
Moim zdaniem, tak jest z każdą wiarą.
Pro fesorze.
Zostaw ją!
Dla pana, nie móc zobaczyć znaczy: nie ma.
Ale gdy pali pan znicze i pochyla się nad grobami,
czy widzi pan dusze zmarłych?
Czy szukając złych duchów i wróżbitów, którzy przepowiedzą przyszłość, widzi pan dusze zmarłych?
Jeśli nie, to po co pali pan znicze, bije czołem o ziemię i szuka wróżbitów?
Powtarza pan wciąż, że Bóg nie istnieje i szerzy pan wokoło ateizm,
ale sam wierzy pan w fałszywych bogów i czci złe duchy.
Czy tym samym nie sieje pan kłamstwa i nie oszukuje ludzi?
Widzi pan przecież, że słowa i dzieło prawdziwego Boga są prawdą,
że przynoszą ludzkości światło i zbawienie.
A jednak uparcie pan zaprzecza i
odrzuca wiarę w prawdziwego Boga dla ateizmu,
tłumiąc wierzenia religijne i prześladując chrześcijan.
Nie widzi pan w tym żadnego problemu?
Profesorze, czy może nam pan to wyjaśnić?
Bóg jest duchem i nie widzimy Jego duchowego ciała,
ale możemy usłyszeć Jego słowa i zobaczyć Jego czyny.
To niezaprzeczalne fakty.
Bóg od wieków przemawia, prowadzi człowieka, zbawia go
i decyduje o jego losie. Dokonał też wielu cudów.
Ludzkie doświadczenia i praktyczna wiedza o tym zrodziły wiele przysłów,
takich jak „Ufaj woli nieba”, „Człowiek strzela, Bóg kule nosi”,
„Ludzie sieją ziarno, lecz plon jest wolą Nieba”, „Niebo zawsze wskaże drogę”,
„Plan boski ważniejszy od ludzkiego”, „Losy człowieka zapisane są w gwiazdach” itd.
Wszystkie potwierdzają istnienie Władcy, który zarządza całym światem,
prowadząc, błogosławiąc i troszcząc się o ludzkość.
Często słyszy się też przysłowia: „Bóg pilnuje cię z góry”, „Niebo
przygląda się czynom człowieka” i „Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie”.
To wszystko dowodzi, że Bóg jest Panem stworzenia i że od zawsze rządzi światem.
Bóg ma pieczę nad wszystkim.
Bóg wymierza karę za to, co ludzie czynią i decyduje o ich losie.
Profesorze, skoro ma pan tyle doświadczenia, czemu nie uznaje pan tych faktów?
Han Dongmei, skończyłaś?
Profesorze...
Siadaj!
Co to jest?
Twierdzi pan, że skoro nikt nie widział Boga, to On nie istnieje.
To nieprawda.
Czy szukał pan dzieł Boga?
Czy czytał pan Biblię albo „Słowo ukazuje się w ciele”?
Biblia mówi: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo”.
(Ewangelia Jana 1: 1). Amen!
Choć ludzie nie widzą Ducha Bożego, słyszą Jego głos,
widzą słowa, które wyraża i mogą doświadczyć Jego czynów.
Amen.
Przez tysiąclecia Bóg działał w trzech etapach:
W Izraelu dokonał dzieła Wieku Prawa,
przekazując swe prawa i przykazania Izraelitom.
W Wieku Łaski Bóg wcielony dokonał dzieła odkupienia.
Wiele grzechów wybaczono dzięki wierze. Ludzie,
obcując z Bogiem, cieszyli się spokojem i szczęściem.
W Wieku Królestwa Bóg przybrał postać ludzką, by głosić prawdę, dokonać sądu, oczyścić nas i zbawić.
Bóg dokonał wielu wspaniałych rzeczy. Jak można tego nie widzieć?
Jak można nadal twierdzić, że Bóg nie istnieje?
Wierząc w Boga, nie polegamy tylko na oczach. Nasza wiara opiera się głównie na dziele Boga.
Bóg wcielony wypowiedział wiele słów.
Słowa Boga są inne niż człowieka. Tylko Bóg mógł je powiedzieć.
Słowa Boga mają moc. Wypełniają się każdego dnia.
Na każdym z etapów swego dzieła Bóg zbawia wielu ludzi
i pozwala im dostrzec swe usposobienie.
Dlatego coraz więcej ludzi zwraca się ku Bogu.
Jak może pan tego nie dostrzegać?
Profesorze, jeśli mogę, przytoczę słowa Boga Wszechmogącego.
Kiedy je pan usłyszy,
łatwiej będzie panu pojąć, że Bóg stworzył wszystko i wszystkim rządzi.
Zhang Mingdao, chcesz głosić tu słowa Boga Wszechmogącego?
Zapomniałeś, gdzie jesteś?
Witaj na stronie internetowej wspólnoty chrześcijańskiej Błyskawica ze Wschodu. Chcesz dowiedzieć się, jak powitać powrót Pana Jezusa? Napotykasz chaos i problemy w swojej wierze i życiu? Zgłębimy te kwestie podczas wspólnej rozmowy!